Podróż w nieznane przyniosła nam parę skarbów, o których nawet matce Janosika się nie śniło:
|
Przepiękny, z naciskiem na 'prze' Fiat 127 w kanarkowym kolorze, oraz wnętrzem obszytym futrem niedźwiedzia janosikowego, co wywołało ogólny zachwyt oraz widoczny jego wyraz w szczerym uśmiechu... |
|
Škoda 1000 MB (de Luxe), którą niestety podkupili nam Japończycy. |
|
Citroën 2CV, czyli Brzydkie Kaczątko, które przyleciało tu jako jajko w paru paczkach i instrukcją montażu, a skończyło jako reklama pobliskiej galerii. |
|
Kapitan już się przymierzał do pięknie zachowanego w stylu epoki PRL'u Fiata 126p 650E... |
|
...wypatrzył również na swej drodze pojazd bliższy jego gabarytom, piękny Fiat 125p 1500 'naked'-wyposażenie zewnętrzne: lusterka, wycieraczki...ogólny ich brak...niestety był troszkę droższy niż bilet powrotny...niestety z naciskiem na 'niestety'.
Rychu
Team Drombo Mecha-Kapitan |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz