14 maja 2011

Pozdrowienia z Portugali

Nasza majówka na krańce Europy dała nam okazje do kilku ciekawych spotkań. Oprócz niezliczonej ilości napotkanych Citroenów 2CV i Renault 4 (Bardzo popularne auta w Lisbonie) natknęliśmy się też na kilka ciekawszych okazów. Oto krótka fotorelacja:




Przepiękny Citroen DS w stanie idealnym. Aż chciałoby się nim wrócić do Polski nawet mimo mojej nabytej niechęci do Citroenów (do tej pory uważam, że DeEska to jedyny słuszny model tej marki).





Vauxhall Victor Super (przynajmniej tak mi się wydaje...). Stan kompletny, lakier trochę sfatygowany ale poważnej rdzy brak (co z resztą jest charakterystyczne dla aut z tej strefy klimatycznej, nic tylko sprowadzać!). Miejmy nadzieje, że właściciel (po tablicach widać, że chyba od niedawna) doprowadzi klasyka do dawnego stanu.



Następne auto to może nie klasyk pełną gębą ale Datsuny są tak rzadko spotykane po naszej stronie Uralu, że nie mogłem sobie darować wspomnienia o nim. Mimo usilnych starań do tej pory nie udało mi się ustalić co to za model (czekamy na podpowiedzi w komentarzach) ale wygląda to to całkiem zacnie. No i te Datsunowskie lusterka... :)

No i ostatnie auto na pewno klasykiem nie jest, ale stan do jakiego doprowadził go jego właściciel zasługuje na wspominke. Proszę państwa o to VW Golf Super Kicz Edyszyn




Jak żyje czegoś takiego nie widziałem. To auto to z jednej strony kwintesencja popularnego u nas "wieś tuningu" (kretyńskie wlepy, wloty do nikąd) ale z drugiej strony jest tak rozbrajające, że nie da się go nie lubić!

I tym optymistycznym akcentem żegnam się z wami. Narciarz! (wodny)


Hessus
Team Drombo senior PR manager


PS. Przypominam o tym, że istnieje nasz profil na Facebook'u, adres TU! oraz o naszym adresie mailowym do kontaktów. Jeśli jesteście zainteresowani wsparciem naszej wyprawy, macie jakieś sugestie tudzież pomysły to nie krępujcie się przed napisaniem do nas na adres >> drombo.banda@gmail.com